Czy programista może rozliczyć w firmowych kosztach wydatki na zakup i utrzymanie psa, który strzeże wydzielonej części jego mieszkania, przeznaczonej na działalność gospodarczą? Czy zależy to od rasy psa? A może od zakresu prac wykonywanych w ramach działalności gospodarczej? W dzisiejszym wpisie omawiam temat psa w kosztach firmy.
Skąd wziął się pomysł na rozliczenie wydatków związanych z psem w kosztach firmy?
Temat w ostatnich latach cieszy się dość dużą popularnością. Głównie dzięki indywidualnym interpretacją podatkowym, w których przedsiębiorcy zapytali, czy wydatki związane z utrzymaniem psa stróżującego mogą zaliczyć do firmowych kosztów. Otrzymali twierdzącą odpowiedź.
- Przedsiębiorca, który zakupi i wyszkoli psa do pilnowania towarów przed kradzieżą w trakcie rozładunku pojazdu, może zaliczyć do kosztów wydatki na zakup i utrzymanie psa stróżującego (tutaj >>>)
- Biuro rachunkowe może zaliczyć do kosztów wydatki na zakup i utrzymanie psa, który pilnuje dokumentów przechowywanych w biurze. Co ciekawe, biuro znajduje się w prywatnym domu jednorodzinnym (tutaj >>>)
Wydawać by się mogło, że do połączenia wydatków z działalnością wystarczy wykazanie, że pies pilnuje biura, a więc wydatki na jego utrzymanie ponoszone są na zabezpieczenie źródła przychodów.
Czy rasa psa ma znaczenie?
Można zadać sobie pytanie: czy organy podatkowe za racjonalny wydatek uznają tylko zakup psa rasy typowo „obronnej”, czy zakup maltańczyka spotkałby się również z pozytywnym stanowiskiem fiskusa?
W wydanych interpretacjach organ podatkowy nie odniósł się w ogóle do rasy psa. Podkreślił jedynie, że kosztami są wszelkie racjonalnie i gospodarczo uzasadnione wydatki związane z działalnością gospodarczą, jeśli służą osiągnięciu, zabezpieczeniu lub zachowaniu źródła przychodów. Co oznacza również, że ograniczeń co do rasy nie ma, natomiast przedsiębiorca będzie musiał racjonalnie uzasadnić taki koszy.
Czy programista może rozliczyć w kosztach wydatki na karmę dla psa, opiekę weterynaryjną i szczepienia?
Przyszedł i dzień, w którym informatyk zapytał organ podatkowy o rozliczenie kosztów ponoszonych na utrzymanie psa w ramach działalności gospodarczej.
O interpretację indywidualną wystąpił specjalista ds. cyberbezpieczeństwa. Prowadzi on działalność gospodarczą w domu szeregowym, w którym wydzielił część pomieszczeń na cele prowadzenia działalności gospodarczej. Z racji wykonywanego zawodu w swoim domu przechowuje specjalistyczny sprzęt oraz poufne dane klientów.
Przedsiębiorca ten uważał, że pies rasy american staffordshire terrie, będzie pełnił funkcję stróża, który zabezpieczy jego biuro, sprzęt i dane przed kradzieżą.
Informatyk ten korzysta z opodatkowania w formie ryczałtu ewidencjonowanego, zatem nie może w firmie rozliczyć kosztów. Jednak jest VAT-owcem i chciałby odliczyć VAT od wydatków związanych z działalnością gospodarczą, a poniesionych na zakup: karmy dla psa, opiekę weterynaryjną, szczepienia itp.
Argumenty te nie przekonały skarbówki.
Organ podatkowy orzekł, że pies nie zajmuje się tylko ochroną biura przedsiębiorcy, ale ochrania również pozostałą część domu, która nie jest związana z działalnością gospodarczą. Dlatego wydatki na jedzenie, akcesoria i leczenie są wydatkami osobistymi przedsiębiorcy. Nie możne odliczyć od nich VAT.
Fiskus podkreślił, że w jego ocenie nie występuje tutaj związek poniesionego wydatku z wykonywaniem czynności opodatkowanych.
Treść interpretacji indywidualnej znajduje się tutaj >>>.
Wydatki na psa jako koszt uzyskania przychodu u programisty? Podsumowanie.
Rozliczenie wydatków związanych z utrzymaniem psa stróżującego u programisty może okazać się niemożliwe, jeśli prowadzi działalność gospodarczą w swoim własnym mieszkaniu. Trudno będzie udowodnić, że pies służy celom firmowym, a nie osobistym.
Natomiast szansę na rozliczenie wydatków związanych z utrzymaniem psa w kosztach miałby programista, który wynajmuje zewnętrzne biuro/lokal oraz wykorzystuje czworonoga do ochrony firmowego majątku.
 | Potrzebujesz księgowej? Skontaktuj się ze mną! tel. 535 511 911 biuro@solidnaksiegowa.com |
